Dziś moje małe make up ' owe odkrycie :) Puder bambusowy w kamieniu z FM. FM słynie chyba głównie z perfum, z których ja sama jestem również zadowolona ale nigdy nie rozmyślałam nad zakupem tego wynalazku . Tym bardziej że nie należę do osób które jakoś obficie się malują :) Korzystając z tych 'kolorowych' pudrów byłam bardzo nie zadowolona i nigdy nie mogłam dobrać odpowiedniego. Owszem mogłam się pokusić o transparentny jednak zwlekałam z tym zakupem aż do tego momentu. Nie porównam go do innych pudrów transparentnych , natomiast jestem w stanie powiedzieć, że u mnie się ten produkt sprawdził. Bardzo dobrze matuje. Nie zostawia żadnych białych śladów i w żaden sposób nie powoduje że blednę, rzekłabym dopasowuje się . Cera wygląda zdrowo i naturalnie.:)
Transparentny puder idealny do wykończenia makijażu i poprawek w ciągu dnia. Stworzony na bazie ekstraktów roślinnych, naturalnych olejów i witaminy E. Ekstrakt z bambusa absorbuje nadmiar sebum, nadając cerze matowy wygląd i odczuwalną gładkość, a dzięki zawartości krzemionki, optycznie zmniejsza zmarszczki i rozświetla cerę. O doskonałą kondycję skóry dbają odżywczy olej z nasion bawełny oraz ekstrakt z alg o właściwościach nawilżających. Odpowiedni do każdego rodzaju skóry.
Kosztował coś koło 30-40 zł bodajże :)
Dodatkowy atut to oczywiście lustereczko i gąbeczka by mieć go zawsze do dzieła ze sobą :)